Stado Moixos
Tereny => Góry => Wątek zaczęty przez: Magneto w Kwiecień 03, 2013, 13:48:12
-
(https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRKsYmLKKYPk5yBvsNmMVqNJZUQQA-2UmL4UT4t-LU_A6ChroGjog)
-
Wbiegłem galopem, przez chwile biegłem wzdłuż brzegu. W końcu przeszedłem do stępa.
-
Zacząłem skubać soczysta trawę.
-
Weszłam ciekawa. Popatrzyłam na góry, a potem na wodę. Nagle zauważyłam konia.
-
Kiedy tak zajadałem się trawą kątem oka zauważyłam jakiegoś kota.
-
Zbliżyłam się do konia powoli..
-
Uniosłem głowę i cicho parsknąłem.
-
Wystraszyłam się i schowałam się w trawie. Widać tylko było mój ogonek.
-
Powoli podszedłem do kocięcia, pochyliłam łeb i lekko musnąłem jego grzbiet chrapami.
______________________________
a/w idę na obiad
-
Mruczałam cicho. Wstałam już z machającym ogonkiem.
-
Cicho zarżałem.
-
Popatrzyłam z dołu na konia i się uśmiechnęłam : 3
-
Rozejrzałem się dookoła, podszedłem do brzegu jeziora i zacząłem pić wodę.
-
Pobiegłam za koniem. Popatrzyłam na wodę. Zaczęłam pić. Zamoczyłam delikatnie łapki.
-
Przestałem pić i wróciłem do skubania trawy.
-
Weszłam powoli do wody. Gdy nóżki były w wodzie szybko wybiegłam z niej.
-
Kątem oka przyglądałem się kotowi.
-
Podbiegłam do konia. Wskoczyłam na niego.
-
Momentalnie znieruchomiałam, od razu wróciły złe wspominania. Zresztą ja nie miałem dobrych wspomnień.
-
Zeskoczyłam z konia. Popatrzyłam na niego wystraszona.
-
Lekko zastrzygłem uszami. Stałem się czujny.
-
Popatrzyłam na konia wielkimi ślepiami. Położyłam się na plecach.
-
Po chwili znów zacząłem skubać trawę lecz ciągle bacznie nasłuchiwałem jakby bojąc się powrotu dawnego właściciela.
-
Zaczęłam się bawić kwiatkiem.
-
Nadal jasłem. Byłem już spokojniejszy.
-
Dalej bawiłam się kwiatkiem.
-
Skończyłem jeść, położyłem się na trawie i zacząłem tarzać.
-
Popatrzyłam na konia i merdałam ogonkiem.
-
Po chwili wstałam, potrząsłem łbem aby wytrzepać piach i trawę z grzywy.
-
Podskoczyłam. Przebiegłam pod nogami konia.
-
Z lekka się przestraszyłem, głośno zarżałem i za wierzgałem.
-
Pisnęłam i się położyłam się.
-
Odruchowo odbiegłem kawałek.
-
Skuliłam się w kulkę
-
Stanąłem kawałek dalej.
-
Wyszłam.
-
weszłam i usiadłam...
-
Ruszyłem szybkim galopem wzdłuż brzegu jeziora.
-
spojrzałam z zaciekawieniem na konia
-
Biegnąć wbiegłem do wody, która rozpryskała się dookoła.
-
Wbiegłam i biegłam wzdłuż brzegu
-
Biegłem nadal, przeszedłem do cwału.
-
Wybiegłam.